niedziela, 10 maja 2020

SPATYNOWANY MIEDZIANY DACH:)))

Witajcie kochani:)

Właściwie to dobrze ,że siedzę w domu mam czas na druty na szydełko,bez ograniczeń:))))
Dużo dziergam mało fotografuje .Bo mi się nie chce,a zdania nie zaczyna się od "bo".Zawsze mam wymówkę.
Do dzieła ,dzisiaj bluzka z włóczki Platinum z Dziewiarki 5 motków druty nr.5.Leżała i się doczekała.Może foty nie takie jak bym chciała ale tak na szybko.
Taki zwykły zwyklak .Wiecie co mi przypomina,spatynowany miedziany dach :)
Tadam!!!!!
                                                                             


                                                                               
                                                                               






Kolor trochę przekłamany bardziej zielono-trurkusowym. Zapomniałabym przyszyłam na przodzie maleńkie koraliczki Toho 8 w kolorze złotym .

Teraz powstaje czadowy szal,raj dla oka:)Coś mnie naszło i zebrałam do kupy mocherki trochę dokupiłam w Dziewiarce i macham.





Na koniec zwiastun czegoś albo coś ,co już jest i co lubię i co dobrze się prezentuje. Jestem zadowolona z efektu .Niebawem obfocę i wrzucę :)


Do miłego !!!!!!! 

2 komentarze:

  1. Anitko bluzeczka super pierwsza klasa ( mi miedz z kablami się kojarzy haha a to inny kolor)w uroczym kolorku :) łał ale będzie szal oczo ...haha hmmm jest poducha, bo coś nie kojarzę :) Działaj kocha -film -druty pokój zamknij i luzik bluzik :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładna bluzeczka. Ciekawi mnie szal. Ten pomarańcz jest boski😁pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń