Działo się ,dzieję się a teraz jest upragniony urlop:)
Troszeczkę fotek z pracowni z nowymi szkiełkami
Słonik w wykonaniu Grzesia
Na froncie robótkowym nudno i nieciekawie .....prócie i robienie,prócie i robienie itd.....nudy
Ostatnio jednak zajęłam się robieniem kwiatuszków z koralików podpatrzonych u Weroniki
mój pierwszy kwiatuszek:)koraliki mało zróżnicowane ,krzywo,widać dziurki.
Cóż, pierwsze śliwki robaczywki:)))))))
Na koniec moja kicia :)))))Kot ,który nie lubi się miziać, głaskać ,nie burczy (tylko jednej osobie) niestety nie mnie
Zbliża się dla mnie trudny czas i dlatego proszę Was , kochane moje przyjaciółki blogowe o wsparcie duchowe .Będzie mi raźniej !!!
Pozdrawiam serdecznie i do miłego :))))))))