Anitko, tworzysz prawdziwe ARCYDZIEŁA! Podziwiam Twoją pomysłowość i cierpliwość. Patrząc na bombki, aż oczy się radują :) Jak Ty to robisz? Moje gratulacje. Pozdrawiam Cię cieplutko, bo na dworze już coraz zimniej...
Przepiekne sa te bombki. Ja tez ostatno zaczelam domowa produkcje bombek, ale niestety nie sa tak magiczne jak te Twoje. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na nasze male swiateczne candy http://peacock111.blogspot.co.uk/2013/11/zimowe-candy.html
Wszystkie bombki są bardzo ładne podziwiam za cierpliwość!!:)) pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńCierpliwosci u mnie dostatek:)))
OdpowiedzUsuńBombki przepiękne ;; pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńAnitko, tworzysz prawdziwe ARCYDZIEŁA! Podziwiam Twoją pomysłowość i cierpliwość. Patrząc na bombki, aż oczy się radują :) Jak Ty to robisz? Moje gratulacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko, bo na dworze już coraz zimniej...
Piękne! Bardzo mi się podobają, wszystkie bez wyjątku!
OdpowiedzUsuńDzięki kochane dziewczynki:)"chyba rosnnę"!!!!!!!!!!!!:)))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńPrzecudne bombki i nic dziwnego że znikają tak szybko :)))) Choineczka fajnie stworzona :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Bombki rewelacyjne ;-))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne:) zakochałam się w nich:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne sa te bombki. Ja tez ostatno zaczelam domowa produkcje bombek, ale niestety nie sa tak magiczne jak te Twoje. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na nasze male swiateczne candy http://peacock111.blogspot.co.uk/2013/11/zimowe-candy.html
OdpowiedzUsuńAch jakie one magicznie piękne:) a choineczka urocza:)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że tak szybko zniknęły Twoje bombeczki bo to małe dzieła sztuki :)
OdpowiedzUsuń