WITAM SERDECZNIE !!!
Chciałam bardzo, bardzo serdecznie podziękować za wszystkie miłe i ciepłe słowa w komentarzach.Jakoś cieplej robi mi się w sercu kiedy je czytam i mam ochotę do dalszej pracy.
Witam nowe obserwatorki!!! Ciesze się, że zaglądacie i zostajecie na dłużej.
Dopadła mnie wiosenna infekcja, bakteria Entrelacus się rozprzestrzenia , nie mogę się z niej wygrzebać......!.
Różowy Entrelacus nr.1wyprodukowany jesienią
Entrelacus nr.2 wyprodukowany teraz dla koleżanki. 1.85 cm x 1.25cm Prawie 4 motki Magic .druty 5,5
Entrelacus nr .3 Angora Specjal BD 3341 prawie 2 motki druty nr.4 wym. 1,40cm x 100cm.
Entrelakus nr.4 dopiero powstaje, ale nie powiem co to będzie. Zabrakło mi wełny Magic. Czekam !!!
Na koniec. . . nasza domowa przyjaciółka Iniusia
Życzę wszystkim miłej niedzieli i dobrej nocy ! :)))
Witaj, piękne rzeczy robisz:) życzę dużo zdrówka:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z kuźni upominków:)
ale piękne ,nie można oczu oderwać
OdpowiedzUsuńdziękuje za wizytę u mnie i pozdrawiam
No faktycznie -dopadła nas ta sama choroba :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje Entrelaki :))
Pozdrawiam serdecznie :)))
Śliczne chusty robisz.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne i wyglądają na takie mięciutkie (Iniusia też!). :)
OdpowiedzUsuńI zapraszam po wyróżnienie, pozdrawiam!
Usuńo jakie cudne są te chusty :))) a koteczek rozkoszny :)))
OdpowiedzUsuńCUDOWNE CHUSTY!Też bym chciała mieć taką przyjaciółkę,która by mi stale przy robótkach towarzyszyła.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj Anitka, jestem pod wrażeniem, piekne chusty!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że zostałaś moją obserwatorką :-)
Z przyjemnościa zostaje u Ciebie :-)
Pozdrawiam cieplutko!
Bardzo przyjemna bakteria ten Entrelacus,bardzo ładne objawy :))Mnie też dopadła i właśnie kończę coś w tym stylu :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne są te chusty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dużo zdrówka.
piekne te twoje chusty..jak to sie stalo,ze nie mialam twojego bloga w linkach?...ale juz mam i bede wpadac..duzo zdrowka zycze....pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te Twoje chusty!!! Jestem pod wrażeniem!!! Uroczy kotek na pewno pomaga przy dzierganiu:))) Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńoj zaraźliwa, a jak się szybko rozprzestrzenia...!
OdpowiedzUsuńchusty cudne! a jamam też jednego enterlaka w kąt rzuconego, bo się włóczka skończyła...
Śliczne chusty:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniała chusta ,kicia śliczniutka !
OdpowiedzUsuńCudowne są te chusty,ja chyba nigy nie rozgryzę tego jak się je robi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
przepiękne -a to zaraźliwe?
OdpowiedzUsuńWitaj. Miło tu u Ciebie, więc zostaję na dłużej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj kochana, Twoja infekcja jest okrutnie zaraźliwa! Od samego patrzenia już zachorowałam :))))))))))))
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam i gratuluję wyróżnień!
Noooo piękne chusty, ja jeszcze nie popełniłam enterlacka:)
OdpowiedzUsuńAnitko chusty cudowne!!!!!
OdpowiedzUsuńjak się czujesz?
pozdrawiam serdecznie Ilona.
Piękne chusty, "wiklinowe" sploty wyglądają genialnie
OdpowiedzUsuńChusty są przepiękne, bardzo ładnie dobrane kolory. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńwitaj imienniczko :]zajrzałam i oniemiałam ,cuda robisz-tęczowy jest boski!
OdpowiedzUsuńŚwietne chusty. Ta pierwsza chyba kolorystycznie jak dla mnie fajniejsza, ale to pewnie dlatego, że czuję już powiew wiosny. Ta w brązach trochę jesienna, ale też piękna:)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta.
OdpowiedzUsuńta różowa jest prześliczna,,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :-)
Chusty są piękne.
OdpowiedzUsuńAle śliczne!
OdpowiedzUsuń